Witajcie!
*Kilka dni temu, wraz ze zbliżającym się 12 kwietnia, czyli pójściem na wesele zrodził się dylemat niemalże każdej kobiecie dobrze znany: co ubrać ?!* Spośród różnych sukienek wybrałam 5. Każda zupełnie z innej bajki. W tym wpisie (nkfn.pinger.pl/m/21677693) pokazałam moje propozycje oraz to, jak sukienki wyglądają na mnie. Dziękuję za tak duże zaangażowanie i pomoc w wybraniu tej `odpowiedniej`. Odpowiedzi były zgoła różne (wiadomo, każdy ma inny gust), ale najbardziej spodobała się wam kwiecista, kolorowa sukienka; biała z czarnymi wstawkami oraz biało-różowa. Długo rozmyślałam co wziąć i zdecydowałam się na delikatną sukienkę z białą górą oraz dołem w kolorze pudrowego różu i *to był strzał w 10!*
♥ Sukienka - tiny.pl/qn38s
♥ Buty - LovelyShoes.net
♥ Naszyjnik - NN / bransoletka - SheBijou
♥ Żakiet - Sheinside.com
/ *WIĘCEJ ZDJĘĆ NA BLOGSPOCIE* - niekoffanaa.blogspot.com
*Czułam się w niej bardzo dobrze. Nie było żadnego przesytu ani nadmiernej skromności.* Miałam pewne obawy czy po uroczystości zaślubin będzie normalna zabawa weselna, czy po prostu przyjęcie dla rodziny, dlatego zamiast jakiegoś bolerka zdecydowałam się na czarny żakiet. Niezobowiązujący strój, który spisałby się niezależnie od formy przyjęcia. Jako, że przyjęcie okazało się weselem - sukienka w żaden sposób nie krępowała ruchów przy tańcach i *był to fantastyczny dzień/noc.* Panna młoda wyglądała cudownie!
*Mały bonusik*
Pozdrawiam serdecznie,
Paulina.